Dyskomfort – mój przyjaciel i wróg
Gonimy za przyjemnością, nagrodą, ulgą, wszelkimi sposobami chroniąc się przed bólem i poczuciem dyskomfortu. Ale to dyskomfort sprawia, że się rozwijamy. To cierpienie skłania nas do zmiany. Bez bólu i dyskomfortu nie ma przyjemności. A każda przedłużająca się przyjemność potrafi zamienić się w dyskomfort i ból. I być może wielu z nas o tym wie, lecz i tak nie jesteśmy w stanie przestać usilnie unikać tej nieprzyjemnej pary doznań. To naturalne, że dążymy do przyjemności i komfortu. Dlaczego mielibyśmy mniej lub bardziej świadomie …