Zakupoholizm – obsesja nabywania

Pewnego dnia mąż otworzył wszystkie szafy w naszym domu i zaczął wyrzucać z nich rzeczy. Myślę, że gdybyśmy zamówili średni kontener budowlany, to wszystko, co z tych szaf wywalił, nie zmieściło by się w nim. A były to tylko moje ciuchy.   Najgorzej było właśnie z ciuchami. Rzeczywiście to była moja największa słabość. Usprawiedliwiałam się, że przecież nie wydaję dużo. Parę złotych za fatałaszek z second handu to przecież nie zbrodnia. Ale gdy lecisz do tego ciuchlandu codziennie i codziennie coś …

Zakupoholizm – obsesja nabywania Read More »