Inne

Czy można trzeźwieć i brać leki psychiatryczne?

Ta kwestia nieustannie przewija się w rozmowach z uzależnionymi. Jedni twierdzą, że branie leków od psychiatry to raczej ćpanie, a nie trzeźwienie, bo przecież sztucznie regulujemy sobie wtedy nastrój. Drudzy uważają, że leki to konieczność i bez nich trudno byłoby im wyzdrowieć. Poniżej przeczytacie kilka opinii uzależnionych na ten temat.   Lidia: Ja jestem przeciwniczką trzeźwienia za pomocą zewnętrznych wspomagaczy. Co to za trzeźwienie, jeśli faszerujesz się jakimiś regulatorami nastroju? Znam wielu uzależnionych, którzy przestali chlać, […]

Czy można trzeźwieć i brać leki psychiatryczne? Read More »

Czy mówić, że jestem uzależniony, uzależniona?

Uzależnienie to nie jest powód do dumy i wielu z nas niechętnie się tym „chwali”. Niektórzy bardzo się boją, że ktoś odkryje ich niechlubny sekret, więc dwoją się i troją, by utrzymać „sprawę” w tajemnicy. Ale czy warto?   Kamila przez lata mocno ukrywała przed światem, że jest alkoholiczką. Bała się nawet chodzić na mitingi AA, bo a nuż spotka tam kogoś znajomego. Mimo że na mitingach obowiązuje zasada anonimowości, kobieta bała się, że taki ktoś

Czy mówić, że jestem uzależniony, uzależniona? Read More »

Rusz się! – czyli metoda na głoda (depresja a sport)

Dławią Cię lęki, natrętne myśli nie dają Ci spokoju, łapiesz „doła”, rzeczywistość Cię przygnębia i czujesz, jak ożywa w Tobie pragnienie sięgnięcia po używkę? Rusz się! Zmęcz maksymalnie ciało: poćwicz, pobiegaj, porąb drewno, skoś trawę, potańcz. Im bardziej ci się nie chce, tym bardziej to zrób.   Nikt, kto mnie zna, złamanego grosza by nie dał, gdyby powstawały zakłady o to, że kiedyś napiszę tekst pochwalny na cześć aktywności fizycznej.

Rusz się! – czyli metoda na głoda (depresja a sport) Read More »

Na wojnie lepiej być „czystym”

Wyobraź sobie, że jesteś uzależniony od narkotyków czy alkoholu i nagle na twoje miasto, na twój kraj spadają bomby. Będąc uzależnionym w czasie wojny, nie dość, że masz dużo mniejsze szanse na ratowanie się w tej sytuacji niż ludzie trzeźwo myślący, to jeśli przeżyjesz, najprawdopodobniej będziesz zmuszony przejść gwałtowny detoks. I to bez znieczulenia.   – Boże, jakie to szczęście, że jestem „czysta” – wzdycha z ulgą Beata. – Co prawda obecny czas nastraja raczej do tego, by jakoś

Na wojnie lepiej być „czystym” Read More »

Uzależnienie jako życiowa lekcja

My, trzeźwiejący alkoholicy, jesteśmy dla siebie dość surowi. Po latach uzależnieniowego cackania się ze sobą, staramy się trzymać pewnej dyscypliny, nie roztkliwiać się nad sobą, nie użalać, nie mędzić. Ale niekiedy w tej surowości się zapędzamy. Zapominamy, że w naszym zdrowieniu bezcenna jest także akceptacja. Możemy traktować się łagodniej.   Słuchałam niedawno wypowiedzi pewnej kobiety z AA, która mówiła, że jest wdzięczna życiu za swoje uzależnienia. „Uzależnienia wiele mnie nauczyły

Uzależnienie jako życiowa lekcja Read More »

Dobre miejsce dla wychodzących z uzależnienia

Gdy zaczynasz wydostawać się z nałogu, jedno z zaleceń terapeutycznych, jakie słyszysz brzmi: „Unikaj miejsc i ludzi, z którymi ćpałeś czy piłeś”. Miejsca i ludzie mogą działać jak „wyzwalacze” – powodować napięcie i uruchamiać głód substancji. No dobrze, ale co zastosować w zamian? Czy wychodzenie z nałogu skazuje nas na osamotnienie? Bynajmniej.   Pamiętam, że na początku swojej drogi trzeźwienia czułam się bardzo samotna. Wzięłam sobie do serca terapeutyczne zalecenia, ale w efekcie miałam poczucie,

Dobre miejsce dla wychodzących z uzależnienia Read More »

Przykre spotkanie uzależnionego z lekarzem lub terapeutą

Nierzadko uzależnieni narzekają, że choć szukają pomocy i chcą zdrowieć, to po spotkaniu z lekarzem lub terapeutą, na którym zostają potraktowani bez życzliwości czy nawet z niechęcią lub  pogardą, odechciewa im się cokolwiek ze sobą robić. Łapią urazę i wracają do swojego „przyjaciela” – nałogu.   Wśród uzależnionych od alkoholu słynne są już opowieści o tym, jak jeden czy drugi szukał pomocy u naczelnego polskiego speca od uzależnień dr. Bohdana Woronowicza. Opowiadał o tym w którymś z wywiadów

Przykre spotkanie uzależnionego z lekarzem lub terapeutą Read More »

Wstyd utrudnia wychodzenie z uzależnienia

Przyznanie się do bycia uzależnionym to przede wszystkim wstyd. Wstyd tak duży, że trudno się przyznać samemu przed sobą, a co dopiero przed innymi. Wokół tematu uzależnień wciąż jest wiele tabu, wciąż wiele błędnych przekonań i zakłamywania rzeczywistości, ale największy wydaje się właśnie wstyd.   Choć uzależnienie definiuje się jako chorobę, w społeczeństwie nadal to zjawisko postrzegane jest przede wszystkim jako słabość – słabość woli, słabość charakteru.

Wstyd utrudnia wychodzenie z uzależnienia Read More »

Czym jest dla mnie modlitwa o pogodę ducha?

Nie wiem czy Bóg istnieje, a wiarę postrzegam bardziej w sposób filozoficzny niż religijny. Niemniej „modlitwę o pogodę ducha” odmawiam nawet kilka razy dziennie, często pomijając słowo „Bóg”. Traktuję ją jak mantrę, dzięki której udaje mi się poskromić zbyt rozchwiane emocje.   Boże, użycz mi pogody ducha, Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, Odwagi, Abym zmieniał to, co mogę zmienić I mądrości, Abym odróżniał jedno

Czym jest dla mnie modlitwa o pogodę ducha? Read More »

Joga a wychodzenie z uzależnienia - na zdjęciu Lidia Nowakowska, nauczycielka jogi

Czy joga może pomóc w wychodzeniu z uzależnień?

Joga większości z nas kojarzy się głównie z ćwiczeniami fizycznymi. Niektórzy jednak obawiają się jej, identyfikując ją z jakimś wschodnim systemem religijnym. Czym naprawdę jest joga i czy może stanowić wsparcie dla osób wychodzących z nałogu? Rozmawiamy o tym z instruktorką jogi Lidią Nowakowską.   Matylda: Kilka dni temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach, które prowadziłaś. Muszę przyznać, że poszłam na nie tylko dla tego, że jesteś mi bliska i wiedziałam, że to dla

Czy joga może pomóc w wychodzeniu z uzależnień? Read More »

Scroll to Top