Co łączy raka z uzależnieniem?

Zarówno nowotwór jak i nałóg dotykają ludzi niezależnie od płci, wieku czy statusu społecznego. Uzależniony może zachorować na raka i chorujący na nowotwór może się uzależnić. Obie choroby mogą odcisnąć piętno zarówno na pacjencie jak i jego bliskich. Obie potrafią zaszufladkować, spowodować odtrącenie, obrzydzenie i potępienie. Obie mają wpływ na ciało, emocje i duszę.

Jak widać można znaleźć wiele wspólnych cech między rakiem, a uzależnieniem. To jednak, które dla mnie jest najwyraźniejsze to… lęk. Uświadomiła mi to w dużej mierze rozmowa psychoterapeutki, Adrianny Sobol z pacjentkami onkologicznymi, którą ta przeprowadziła w ramach wykładu „Czy można być szczęśliwym po leczeniu?” .

Co czułyście, kiedy usłyszałyście diagnozę „rak”?

– Lęk

A co czułyście, kiedy usłyszałyście, że jesteście już wyleczone?

– Lęk

Przypomniało mi to dzień, w który 17 lat temu, miałam przekroczyć mury szpitala i przez sześć tygodni poddawać się terapii odwykowej. Lęk jaki wówczas czułam był niemal paraliżujący. Bałam się dosłownie wszystkiego: że nie dam rady, że mi nie pomogą, że trafię na konowałów albo że na terapii spotkam samych społecznych „wyrzutków”. Z dnia na dzień, mój lęk jednak malał wprost proporcjonalnie do postępów leczenia. Przekonałam się, że w NFZ pracują specjaliści najwyższej klasy, a „wyrzutki” społeczne są nierzadko wspaniałymi ludźmi i mocno odbiegającymi od stereotypu nałogowca – czyli człowieka z marginesu (bezdomnego, bezrobotnego, wyrzuconego poza społeczny nawias). Podczas leczenia własnych uzależnień zdobywałam nie tylko wiedzę i narzędzia do radzenia sobie z nimi, ale również przyjaciół, dzięki którym przestałam czuć się tak bardzo samotna.

Kiedy jednak zbliżał się dzień opuszczenia przeze mnie mojej bezpiecznej przystani, jaką stał się szpital i powrotu do codzienności, lęk znowu powrócił. Moja choroba – uzależnienie było opanowane, dostałam jasne wytyczne co dalej, a jednak zamiast się cieszyć i być dumną z osiągnięć, znowu go czułam.  A co, jeśli będę miała nawrót? Co, jeśli nie dam rady go opanować? Co, jeśli….?

Mniej więcej po trzech latach od tej terapii faktycznie miałam nawrót, którego nie opanowałam
i popłynęłam w kilkumiesięczny ciąg, który mam nadzieję był ostatnim w moim życiu. 

Warto przeczytać: https://strefau.pl/dlaczego-wciaz-wracam-do-picia/

Wróćmy jednak do lęku i wykładu Adrianny Sobol.

Niezależnie od tego jaką jednostkę chorobową w sobie nosimy, każdy z nas doświadcza lęku. To emocja, która jak każda inna pełni określoną rolę. Może nas ostrzegać przed niebezpieczeństwem, a może też popchnąć do działania. Jeśli jednak lęk jest nadmierny
i nieproporcjonalny do sytuacji, może okazać się problematyczny. Może nie tylko skutecznie zahamować naszą zdolność do odczuwania szczęścia w danej chwili, ale też doprowadzić do silnych zaburzeń lękowych czy depresji. Jeśli więc czujemy, że lęk zaczyna wpływać niekorzystnie na nasze życie, warto na chwilę się przy nim zatrzymać się i spróbować odpowiedzieć na następujące pytania:

Już sama próba odpowiedzi na te pytania, może znacząco zmniejszyć poczucie zagrożenia. A dodatkowo gdy dołożymy do tego działanie, damy sobie szansę na odczuwanie całego wachlarza innych pięknych emocji: radości, miłości, wdzięczności, zadowolenia, satysfakcji etc. Wszystko jest kwestią WYBORU.

Przestałam odczuwać lęk w związku z nawrotem uzależnień. Nie dlatego, że jestem pewna, że do nich nie wrócę, ale właśnie dlatego, że odkryłam w sobie ową zdolność wyboru. Dzisiaj jestem trzeźwa i choć zgodziłam się na pewne ograniczenia (a może właśnie dlatego), mogę cieszyć się życiem pełnym nowych możliwości i perspektyw.

Każdy z nas ma prawo do przeżywania różnych emocji (w tym lęku), kluczowe jednak jest to, jak na nie reagujemy. Uświadomienie sobie, że mamy wybór i możemy aktywnie działać, aby poprawić swoje samopoczucie, jest pierwszym krokiem do zdrowienia – niezależnie od tego, czy zmagamy się z rakiem, uzależnieniem czy inną trudnością.

Matylda

* Adrianna Sobol – psychoonkolog, psychoteraputa, wykładowca Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, autorka licznych publikacji z dziedziny psychoonkologii i psychologii zdrowia. Współautorka książki „Oswoić raka. Inspirujące historie i przewodnik po emocjach” (Znak, 2020). Twórca platformy „Zdrowie zaczyna się w głowie

PS

Nasz portal działa dzięki pracy wolontariuszy i drobnym zrzutkom. Jeśli uważasz to, co robimy, za pożyteczne, prosimy zasil nas wpłatą w wysokości symbolicznej kawy:

Scroll to Top